środa, 11 kwietnia 2012

Rozdział 15

*Oczmi Liama*

Obudziłem się obok Zayna i Alex, która wtulona była w moje ramiona. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Kopnąłem Zayna żeby otworzył. Spojrzał na mnie z wyrzutem, uśmiechnąłem się i pokazałem na Alex. Zanim Zayn doszedł do drzwi dzwonek zadzwonił jeszcze 3 razy, a na dół zeszła Lilly.

*Oczami Pauline*

Wstałam jak zawsze. Zjadłam, ubrałam sie i włączyłam komputer. Sobota zapowiadała się jak każda inna. Weszłam na kilka blogów, facebooka i twittera. Początkowo nic ciekawego nie było, jednak na fotoblogu o One Direction zobaczyłam zdjęcia z imprezy urodzinowej Alex. Spodobała mi się sukienka dziewczyny. Potem pojawiały się bardziej wstawione zdjęcia, nie obyło się bez śmiesznego paluszka Louisa. Ostatnie dwa zdjęcia były dla mnie szokujące. Ukazywały bardzo namiętne pocałunki Alex i Liama. Zdjęcia pojawiały się jak fala na innych stronach. Wzięłam laptopa i pobiegłam do dziewczyn.

*Oczmi Louisa*

Kiedy Zayn i Pauline obudzili mnie i pokazali zdjęcia złapałem za butelkę piwa.
-Spokojnie, tylko spokojnie. To jakieś nieporozumienie.
-Louis, wszystkie angielskie, a może i światowe strony ukazały zdjęcia. To będzie wielki skandal.
-Rozumiem Pauline, ale co mogę zrobić?
-Musimy zastanowić się jak  do tego doszło.
-Musimy im powiedzieć.
-No nie wiem Zayn. Najpierw przypomnijcie sobie co wczoraj robiliście.
-To będzie ciężkie. Wiesz jak boli mnie głowa?
-Zayn wierzę w ciebie...- po chwili zastanowienia, dziewczyna dziwnie uśmiechnęła się do mnie, a ja puściłem oko.- to znaczy w was.
-Opijalismy związek Matta i Lilly. Potem Natalie poszła gdzieś z Niallem. Harry poszedł do Caroline, a my siedzieliśmy z Alex.
-W między czasie tańczyłeś jeszcze z Alex. I bardzo się cieszyłeś, kiedy zaczęła ci szeptać coś do ucha.- zaśmiała się Lilly.
-Właśnie Zayn. Byłeś tak zadowolony jakby powiedziała, że cię kocha albo coś.
-A to szmata!- powiedziała Pauline.
-Słucham?! Ej, ona mi się nie podoba. To ty masz piękne niebieskie oczęta i szczery, nieznikający z twarzy usmiech.
-Dziękuję Zayn.- uśmiechęła sie dziewczyna i przytuliła się do chłopaka.- Byliście wtedy już sami w domu?
-Nie. Znaczy jak szliśmy za jakieś pół godziny z Mattem na górę to było jeszcze około 50 osób.
-Uważam, że przynajmniej Liam powinien o tym wiedzieć.
-Co powinienem wiedzieć?

*Oczami Liama*

Z kuchni słyszałem pojedyńcze słowa. Alex powoli zaczęła się pzrebudzać. Położyłem ją na kanapie i poszedłem do przyjaciół.
-Uważam, że przynajmniej Liam powinien o tym wiedzieć.- powiedziała Pauline. Pierwsze co wpadło mi do głowy to plan jak  Harry powinien zerwać znajomość z Flackową, a powiedzieć to i owo dla Alex. Zastanowiła mnie jedna sprawa. Nawet Natalie miała o tym nie wiedzieć, a tu Pauline? Możę Zayn to zaproponował, spędził by z nią więcej czasu...
-Co powinienem wiedzieć?- spytałem z usmiechem na twarzy. A wszyscy w kuchni aż zamarli.- Co jest? Ktoś umarł czy co?
-Liam stało sie coś naprawdę złego...- zaczął Louis.
-Naprawdę nie wiemy jak dotego doszło.
-Zayn o co chodzi?
-Najlepiej sam zobacz.- powiedziała blondynka i pokazała mi zdjęcia. Zamurowało mnie. Kto mógł zrobić coś takeigo?
-Jak? Kto?
-Pamiętam! Aparat Alex!
-Jest na stole. Louis co ty gadasz? Po co ci ten aparat?- spytałem, a ten pobiegł do salonu. Wrócił przeglądając zdjęcia.
-Mamy gości, taniec, gości, przemówienie, znowu goście. Jest!
-Nasze zdjęcia!
-Właśnie. Siedzieliśmy na kanapie i strzelaliśmy foty. Normalne, normalne, szalone, nasze bromance... Alex na kolanach Liama, jest też sam pocałunek.
-Co oznacza, że to nie fotomontaż.
-Niestety. Tylko kto robił zdjęcia?
-Alice.- powiedziała Alex wchodząc do kuchni.- O, Pauline?! Cześć.
-Hej. Już wstałaś?
-Tak. Koleżanka mnie obudziła. A co wy tacy dziwni?
-Nie, nic. Kto dzwonił?
-Koleżanka. Mówiłam. No nie patrzcie tak. Skaładał mi życzenia. Louis, nalejesz mi soku pomarańczowego?
-Ok.

*Oczami Alex*

Zadzwoniła do mnie Natasza z urodzinowymi życzeniami. Poszłam do kuchni, wzięłam sok i zmierzałam ku pokojowi i łazience. Weszłam do pomieszczenia i stanęłam w drzwiach. Zobaczyłam Nialla i Natalie leżących w łóżku i rozmawiających.
- Siemka. Nie chcę przeszkadzać, ale ciuchy...
-Jasne. Alex, czy ktoś tu był wcześniej?- powiedziała zmieszana Natalie.
-Wątpię. Chociaż... Nie wiem.
-Jestem głodny. Zrobić ci kanapki kotku?
-Pewnie.  Najlepiej z serem i keczupem. Zaraz zejdę.
-Natalie czy ty i Niall?- spytałam jak chłopak wyszedł z pokoju, a moja przyjaciółka zaczęła kiwać pozytywnie głową.- O Boże! Twoje marzenie się spełniło!!! Gratuluje!
-Wiem. Ta noc była dla mnie najszęśliwszą na świecie.
-Ale chyba nie? No wiesz... nie uprawialiście seksu?
-Nie! Narazie nie. Narazie wygrałam tylko jeden zakład.
-Ile tam było?
-50.
-Ok. Masz. Idę się umyć.

*Oczami Nialla*

Zszedłem na dół. W kuchni zobaczyłem debatującą grupkę przyjaciół. Zrobiłem kanapki dla wszystkich. Jadłem już 3, kiedy zeszła Natalie, moja dziewczyna. Przywitałem ją całusem i przytuliłem ją. Dałem jej kanapki.
-Niall, serduszko?
-Żebyś wiedziała, że cię kocham.- ponownie ją pocałowałem.
-Może już dosyć? Zazdrosny się robię.- usłyszałem głos Liama.
-Rozumiem, że powiedziałes im.
-Tak. Byłem na tyle pijany, że zdobyłem się na odwagę i zrobiłem to jednej nocy.
-Hardkore! Ja niestety nie.- powiedział Harry.- Caroline mi przeszkodziła. Ale zrobię to, tylko jakoś w bardziej romantycznym miejscu.
-Mam pomysł, kotku. Zabiesz ją tam gdzie mi to powiedziałeś.
-Och Lou! To nie może być zwykły park...
-Myśl dalej skarbie...- usmiechnął sie Lou i ugryzł marchewkę.
-Jesteś kochany! Masz łeb! Kocham cię.!
-Harry?!- zapytałem uśmiechnięty
-Tak?
-Zdejmij tylko czapkę zanim Alex zejdzie na dół. Zoriętuje się. Noc u Caroline...- powiedziałem biorąc kolejny kęs kanapki.

***************************************
Jest kolejny rozdział. Postaram się sprężyć dupsko i dodawać częściej rozdziały. W ankiecie wygrał Harry, z czego nie ukrywam, że się cieszę. Dziekuję za ponad 2,300 wejść. Jesteście kochane. Mam nadzieję, że rozdział sie podoba i czekam na komentarze. ;)

2 komentarze:

  1. bardzo fajny blog :)
    pisz dalej ;**

    wpadnij też do mnie tu: http://another-world-lifestyle.blogspot.com/ albo tu: http://alexx-the-future-starts-today.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochaam toooo !! Jak ty swietnie piszesz:)) szybko dodawaj nastepny rozdzial bo sie nie doczekam. !!*.* Harry bd z Alex?

    OdpowiedzUsuń